Pierwszy w świecie grubościomierz ultradźwiękowy został opracowany, skonstruowany i wyprodukowany w Polsce w 1967 roku przez zespół technologów z Urzędu Dozoru Technicznego w Katowicach, pod kierownictwem mgr inż. Wernera Sobka. Wkrótce potem – na podstawie informacji technicznych uzyskanych z Polski, grubościomierz ultradźwiękowy został wyprodukowany przez niemiecką firmę Krautkramer, która spopularyzowała ten wynalazek na światowych rynkach.
Na czym polegało działanie polskiego wynalazku, jak wyglądał i jakie zastosowanie ma dziś? O tym w krótkim nagraniu materiału reporterskiego Polskiego Radia.
Fot. Przykładowy miernik ultradźwiękowy do pomiaru grubości farby, źródło Blue Technology.
Jaką wyciągasz z tej historii lekcję?
Pomijając kwestię uwarunkowań PRL, ja wyciągam z tego lekcję taką, że nie wystarczy wynaleźć czy nawet skonstruować działający prototyp wynalazku. Trzeba jeszcze umieć skomercjalizować wynalazek, czasami oznacza to patentowanie – ale nie zawsze. W drodze od pomysłu do przemysłu pomagają umiejętności z zarządzania projektem i prowadzenia biznesu.
Moim zdaniem warto najpierw nauczyć się zarządzać projektami, a dopiero później rozwinąć umiejętności wynalazcze. Czyli najpierw PM, a później TRIZ. Piszę to z perspektywy używania Project Management od niemal 30 lat i TRIZ od 5 lat. Powód jest prosty – jeśli kolejność będzie odwrotna to dołączysz do długiej listy wynalazców na których pomysłach zarobili inni (na przykład Charles Goodyear). A dla zainteresowanych, najbliższe szkolenie z zarządzania projektami.
Jeśli masz inne refleksje z tej historii proszę napisz do mnie na mhalas(at)oditk.pl
Michał Hałas
Artykuł powiązany tego samego autora